Ustawa Cookie - Wykorzystujemy cookies w celu poprawnego wyświetlenia strony. Wiemy - można bez nich żyć - tylko po co?

Zadanie dla twardzieli. Bieg Piastów i Wrocław Maraton łączą siły

Biegi masowe -> Artykuły

2015-06-21

Uczestnicy 40. Biegu Piastów i 34. Wrocław Maratonu, jeśli wezmą udział w obu imprezach, zdobędą Maratońską Koronę Dolnego Śląska – to nowy pomysł organizatorów na promocję i uatrakcyjnienie oferty obu wydarzeń.

 

Pomysł Stowarzyszenia „Bieg Piastów” i Młodzieżowego Centrum Sportu we Wrocławiu zaprezentowano oficjalnie na panelu dyskusyjnym przed 3. edycja wrocławskiego Nocnego Półmaratonu. W towarzystwie jego uczestników, profesora AWF Jana Chmury i mistrzyni świata w maratonie z 1991 roku Wandy Panfil komandor Dariusz Serafin i dyrektor Wojciech Gęstwa przedstawili zarys nowego projektu.

 

 

TRZEBA MIEĆ TO COŚ

 

Maraton jest nudny – tytułowali przewrotnie przemówienie prelegenci. I w myśl tej idei ogłosili, że aby taki nie był, należy go w odpowiedni sposób uatrakcyjnić. - Większość polskich biegów jest w zasadzie taka sama. Jest opłata startowa, start, meta, medal, koszulka i tylko różne trasy, miejsca i ludzie. Niby fajnie, bo przecież mnóstwo osób chce w takich wydarzeniach uczestniczyć, ale wkrótce może nastąpić przesyt. I żeby istnieć nadal i się rozwijać, trzeba zaproponować coś niepowtarzalnego – stwierdził w sobotę dyrektor Wrocław Maratonu Wojciech Gęstwa. I zauważył, że część znudzonych zwykłym bieganiem sportowców przejdzie do startowania na biegówkach, rowerach czy triathlonie. Więc – zapytał retorycznie – dlaczego nie wyprzedzić ich zamiarów i samemu im coś takiego zaproponować?

 

Gęstwa: - Bieg to nic innego jak produkt, który trzeba sprzedać. Sprzedajemy Wrocław Maraton w Polsce, ale nie mamy klienta zagranicznego. A ma go Bieg Piastów.

 

 

KORZYŚCI OBOPÓLNE

 

Jako że Wrocław Maraton ma aspiracje międzynarodowe, wejście we współpracę z jednym z dwudziestu najważniejszych biegów narciarskich globu jest naturalnym ruchem marketingowym. Taka idea odpowiada też samemu Biegowi Piastów, co tłumaczy pokrótce Dariusz Serafin:

 

- Biegów narciarskich mamy w Europie mnóstwo i tacy Norwegowie przyjadą na imprezy albo najbardziej elitarne, albo mające w sobie coś wyjątkowego. W Marcialondze startuje ich ok. dwóch tysięcy, do Jakuszyc przyjechało ostatnio raptem pięćdziesięciu. Jako Bieg Piastów musimy wprowadzić takie zmiany, które mimo napiętego kalendarza zachęcą mieszkańców tych państw do przyjazdu także na Dolny Śląsk. I jeśli dobrze to zorganizujemy, być może nawet dwukrotnie w ciągu roku – powiedział komandor dodając, że inicjatywa zaplanowana na 2016 rok wcale nie musi być jednorazowa. - Mamy nadzieję, że ludziom Korona Maratonów Dolnośląskich się spodoba i w kolejnych latach będą chcieli o nią walczyć ponownie – planował Serafin.

 

 

RÓŻNE KORONY KOLORY

 

Jak dokładnie ma się zdobywać koronę? Przede wszystkim należy wziąć udział w 40. Biegu Piastów na najdłuższym dystansie 50 kilometrów. Do uzyskanego w tej rywalizacji czasu we wrześniu 2016 doliczony zostanie wynik z maratońskiego biegu w stolicy regionu. O klasyfikacji i kolorze korony zdecyduje suma dwóch rezultatów.

 

Chociaż konkretne wytyczne i regulamin obiecano zaprezentować dopiero we wrześniu tego roku, po pierwszych analizach możliwości zawodników wyliczono następujące progi kolorów koron:

 

diamentowa – suma czasów poniżej 5 godzin

platynowa – <6h

złota – <7h

srebrna – <8h

brązowa – <9h

 

- Proszę zwrócić uwagę na próg diamentowej korony. Czas poniżej pięciu godzin za dwie imprezy to wyczyn niebywały, który w tej chwili byliby w stanie zrealizować nieliczni – zauważył komandor zimowej części nowej inicjatywy. Podczas panelu dyskusyjnego powstał pomysł, by za osiągnięcie tego pułapu sponsor związany z branżą biżuteryjną ofiarował zdobywcy prawdziwy diament. Realnie rzecz analizując, dla przeciętnego amatora do zdobycia bez naginania własnych możliwości byłaby do zdobycia korona złota (2x 3,5h).

 

Organizatorzy zapytani o możliwość rozszerzenia działalności „Korony...” także na krótsze dystanse Biegu Piastów i Nocny Półmaraton przyznali, że na początek w grę wchodzi jedynie wersja z najdłuższymi wyścigami. - Chcemy być elitarni i dać naszym sportowcom nowe bodźce do rywalizacji. Wierzę, że Korona Maratonów – podsumował Wojciech Gęstwa – wprowadzi nasze imprezy w nowy wymiar jakości.

 

Michał Chmielewski

 

Komentarze - 0

Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.

* - pola obowiązkowe



Prawa autorskie © skipol.pl