Ustawa Cookie - Wykorzystujemy cookies w celu poprawnego wyświetlenia strony. Wiemy - można bez nich żyć - tylko po co?

Konflikt w Jakuszycach. Inwestycja zagrożona?

Biegi narciarskie Polska -> Artykuły

2015-10-01

Wiele emocji wywołała publikacja przez dolnośląski Urząd Marszałkowski nowej wizualizacji centrum sportowego w Jakuszycach. - Ten projekt zabije biegi narciarskie – grzmi Komandor Biegu Piastów Dariusz Serafin. I zaznacza, że w tej sytuacji Stowarzyszenie nie odda gruntów pod budowę ośrodka.

 

Do spotkania zainteresowanych budową Dolnośląskiego Centrum Sportu doszło w środę 30 września we Wrocławiu. Podczas narady z Marszałkiem Cezarym Przybylskim przedstawiona została koncepcja graficzna nowego budynku głównego, a także reszty terenów, które czeka rewolucja. Obecny tam Komandor Biegu Piastów Dariusz Serafin po wyjściu z biura był zszokowany.

 

Na ilustracji – oprócz pokrytego zielenią budynku – widać strzelnicę biathlonową, zarys tras biegowych i rolkostrad, a także m.in. szereg szatni dla zawodników, które wykorzystywane będą podczas dużych imprez. Rzecz jasna są też parkingi i istniejąca linia kolejowa, jednak najbardziej wzrok przyciąga pełnowymiarowe boisko piłkarskie z masztami oświetleniowymi. I to z jego powodu zaognił się konflikt na linii Stowarzyszenie-Urząd.

 

- Ta koncepcja zagospodarowania Polany jest skandaliczna. Całe dostępne miejsce zagraci boisko piłkarskie, a biegacze, nasi absolutnie najważniejsi goście, stracą cenną przestrzeń. Nie wyobrażam sobie, że na boisko zimą zjeżdża ratrak. Nikt na to nie pozwoli. W tej sytuacji nie będzie nawet jak przeprowadzić Biegu Piastów, nie mówiąc nawet o połowie konkurencji Pucharu Świata lub innych międzynarodowych zawodów – grzmi zbulwersowany Serafin wyśmiewając szkic projektantów UM. I dodaje: - Od początku prosiliśmy ekipę Pana Kąckiego o to, by pojechali do renomowanych ośrodków biegowych w Europie i przyjrzeli się dobrej, funkcjonalnej infrastrukturze. Wydaje mi się, że zamiast tego pojechali chyba na Stadion Narodowy. W takiej formie powstanie z tego bubel. I całe szczęście, że nie wydaliśmy jeszcze ziemi. Skończyłoby się to katastrofą – uważa komandor.

 

Dla Serafina jest jasne, że „przyszli Lewandowscy” mają gdzie w Polsce trenować i budowa ośrodka podporządkowanego piłce nożnej jest błędem. Jakuszyce powinny być oazą dla przyszłych Justyn Kowalczyk. Jedna z najważniejszych osób w Stowarzyszeniu Bieg Piastów jest sceptyczna koncepcji utrzymywania ośrodka z pieniędzy, które zostawią tu drugo- lub trzecioligowe kluby. Komandor dziwi się też, że zupełnie pominięto w projekcie bieżnię lekkoatletyczną, która z pewnością służyłaby wielu przyjeżdżającym w Izery zawodnikom.

 

- Był pomysł, żeby pokazać tę wizję na nadchodzącym Forum Nordicum (spotkanie najważniejszych ludzi narciarstwa klasycznego, w tym roku po raz pierwszy w Polsce – przyp. red.). Ale nie pokażą – kończy Serafin – bo ośmieszylibyśmy się przed całym światem.

 

Co na to druga strona? Postawie Biegu Piastów dziwi się Sebastian Kącki z Dolnośląskiego Parku Innowacji i Nauki, który z ramienia UM zajmuje się koordynacją inwestycji w Jakuszycach. Urzędnik podkreśla, że przedstawiona koncepcja nie tylko nie jest ostateczna, ale również obejmuje wyłącznie budynek główny, nad którym prace zostały zakończone. Pozostałe tereny miały zostać dorysowane wyłącznie w celach poglądowych.

 

- Proszę nie traktować poważnie tej wizualizacji, bo jedynie jej część jest na tym etapie kluczowa. Bohaterem rysunku jest budynek, który został już opracowany zgodnie ze standardami FIS i IBU. Usiedli projektanci, przeczytali książki z wytycznymi i wykonali tę pracę, która jest w porządku. To, co jest wokół, jest w tej chwili nieistotne – tłumaczy Kącki i dodaje: - Co do odwiedzin ośrodków, oczywiście, że nasi ludzie tam byli. I w Val di Fiemme, i w Novym Mescie i w Rupholding, gdzie dzięki obecności biathlonowej reprezentacji Polski była możliwość dokładnego zobaczenia wszystkich niuansów od środka.

 

Urzędnik zapewnia, że zabudowa całej Polany Jakuszyckiej nie będzie dziełem przypadku i bezmyślności. Do konsultacji zostali podobno zaproszeni eksperci ze związku biathlonu, narciarskiego, z obu federacji, a także z firmy Infront, która zajmuje się produkcją sygnału telewizyjnego na wielu arenach świata. Toczono też rozmowy z byłym dziesięcioboistą Sebastianem Chmarą w sprawie zaplecza dla lekkoatletów. - I to oni – planuje Kącki – wspólnie powiedzą nam jak to ma wyglądać, by ośrodek stał się jednym z najlepszych takich na świecie.

 

Mimo zapewnień ruch wokół inwestycji został wstrzymany. Urzędnik tłumaczy ten fakt komplikacjami przy zawieraniu porozumienia, bez którego wydawanie publicznych pieniędzy mija się z celem. Czy całemu projektowi grozi więc klęska?

 

- Proszę mi wierzyć, że naprawdę chcemy robić ten ośrodek, chcemy się na dobre dogadać i mieć na Dolnym Śląsku obiekt oraz imprezy z najwyższej półki. Ta wizualizacja nic nie znaczy. Jeśli dziś wreszcie nie ruszymy z miejsca, jutro pieniądze na ten cel przejmie Wisła-Kubalonka. I Szklarska Poręba – ostrzega Sebastian Kącki – zostanie z niczym.

 

Czy inwestycja dojdzie wreszcie do skutku? I kto ma rację w tym sporze? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

 

Michał Chmielewski | 

 

jakuszyce

 

 

Komentarze - 9

mżs

Opublikowano: 2015-10-01 17:57:05

Wiem, że temat jest bardzo poważny, chyba wszyscy trzymamy kciuki za rozwój Polany. Ale ta wizualizacja. Popłakałem się ze śmiechu.

Ania

Opublikowano: 2015-10-01 18:38:21

Niech pan Dariusz Sarafin ani żaden inny narciarz biegowy nie mówi urzędnikom, jak się buduje ośrodki dla narciarzy! Urzędnicy wprawdzie nigdy nie mieli na nogach nart, ale pojechali sobie za granicę za publiczne pieniądze i zobaczyli. Aby jednak nie narazić się na zarzut, że Polacy niczym Chińczycy tylko kopiować potrafią, urzędnicy uznali, że trzeba podkreślić narodowy charakter przedsięwzięcia - dać na środek jaki przaśny element: jakieś pęto swojskiej kiełbasy, albo dziewczynki w krakowskich ubrankach, albo przynajmniej pełnowymiarowe boisko piłkarskie z trawą, co nie rośnie. Pozwoli to zachować tradycję wydawania pieniędzy bez sensu i utrzyma przekonanie społeczne o tym, że Einstein miał rację: są tylko dwie rzeczy na świecie nieskończone – wszechświat i ludzka głupota!

Grzeg

Opublikowano: 2015-10-01 19:12:01

Zgadzam się ze stanowiskiem komandora Serafina, z tym boiskiem w górach to już przesada - jeżeli coś ma być uniwersalne to najczęściej jest do niczego.

kibic

Opublikowano: 2015-10-01 20:06:20

a wszystko to bo ciebie kocham ...... mamono. za publiczne. skipol pilnujcie jeśli możecie aby z nart nie zrobili piłki.

Biegacz Jakuszycki zimowo letni

Opublikowano: 2015-10-01 22:33:45

"Polana Jakuszycka" to już znana marka wypracowana przez biegaczy dla biegaczy. Miejsce tętni sportowym życiem cały rok zarówno wyczynowym jak i głównie amatorskim. Zimą to jeden z najlepszych ośrodków narciarstwa biegowego w europie choć infrastruktura jaka jest pochodzi z innej epoki ale warunki śniegowe posiada wyśmienite. Wykorzystajmy jej walory i wzmocnijmy słabe strony, a nie zamieniajmy jej w kombinat sportów wszelkich. Góry Izerskie mają klimat jakiego nie posiada żaden stadion i czerpmy z tego pożytek. Panie komandorze kije połamiemy a polany nie oddamy:)

Amator

Opublikowano: 2015-10-02 07:58:54

"Urzędnik zapewnia, że zabudowa całej Polany Jakuszyckiej nie będzie dziełem przypadku i bezmyślności"- a przepraszam bardzo, co to jest? Koncepcja powstaje na podstawie konkretnych wytycznych, według jakiejś strategii. Skąd więc wzięło się tam boisko piłkarskie? Zmieniamy charakter Polany? O czymś nie wiemy? CYRK NA KÓŁKACH!

biegacz ze Śląska

Opublikowano: 2015-10-02 11:01:50

Kubalonka - czemu nie. Tam miejsca na boisko piłkarskie nie znajdą.

Biegacz amator

Opublikowano: 2015-10-06 11:30:41

Kupcie najpierw armatki do naśnieżania , a potem możecie budować stadiony ku...... !!!!!!

Karkonosz

Opublikowano: 2015-10-06 15:25:20

Dziwne ze boisko jest rowniez przy osrodku przygotowan olimpijskich zwany potocznie biathlonem w jakuszycach. To takie bez sensu po co 2 takie obiekty 500 m od siebie. Mnie sie wydaje ze nie jest to zlym pomyslem bo roznego rodzaju treningi mozna prowadzic na takiej przestrzeni. Nie wiem jak sie ma sytuacja stadionu w szklarskiej porebii sa 3 orliki w poblizu. Makieta zajela im pewnie 10 minut pracy :)

Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.

* - pola obowiązkowe



Prawa autorskie © skipol.pl