2014-01-19
Rosjanin Maxim Vylegzhanin wygrał rozgrywany w ramach Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie bieg na 15km stylem klasycznym ze startu wspólnego. O miejsce drugie na finiszowej prostej pojedynek stoczyli Alexey Poltoranin i Evgeniy Belov, który linię mety przekroczył 0,1 sekundy wcześniej od Kazacha.
Vylegzhanin czuł, że jest dziś świetnie dysponowany i robił wszystko by to udowodnić. Pierwszy raz zaatakował przed wjazdem na ostatnią pętlę. Ta próba ucieczki została jednak zlikwidowana, ale kiedy próbował urwać na szczycie ostatniego podbiegu nikt nie miał wystarczająco dużo sił by go dogonić. Atak zakończył się pełnym sukcesem, Vylegzanin jako pierwszy spokojnie miną linię mety.
Za jego plecami trwała walka o miejsce drugie. Minimalnie lepszy na finiszowej prostej okazał się Evgeniy Belov, a miejsce na najniższym stopniu podium będzie musiało zadowolić Alexeya Poltoranina. Jako czwarty linię mety przekroczył zwycięzca wczorajszego sprintu Kanadyjczyk Alex Harvey, miejsce piąte zajął Hannes Dotzler z Niemiec, a szósty był jego rodak Tobias Angerer.
Na trasie biegu zlokalizowano dwie premie lotne na których do zdobycia było do 15 punktów. Na pierwszej, zlokalizowanej po 4,2km niespodziewanie wygrał Austriak Max Hauke, który później musiał zapłacić za szarpanie na początku i ostatecznie ukończył bieg na miejscu 37. Drugą premię po 9,6km wygrał Devon Kershaw z Kanady.
Najlepiej z Polaków wypadł Maciej Kreczmer, zajął 28. miejsce i zdobył pierwsze w tym sezonie unkty Pucharu Świata. Na 32. pozycji uplasował się Maciej Staręga, który ze swojego dzisiejszego biegu był umiarkowanie zadowolony (wiadomo nie ten styl i dystans). Nieźle zaprezentował się również Paweł Klisz, który finiszował na miejscu 38. Na 48. pozycji linię mety minął Sebastian Gazurek, a chwilę po nim pojawili się Mateusz Ligocki, Marcin Rzeszótko i Konrad Motor, sklasyfikowani odpowiednio na 50, 51 i 52 miejscu. 56. był Jan Antolec, który na początku biegu przewrócił się i złamał kija, po nim linię mety przekroczył Bogusław Gracz. Cenne doświadczenia zebrali Mariusz Dziadkowiec-Michoń oraz juniorzy Tomasz Garbień i Wojciech Suchwałko sklasyfikowani na miejscach 61, 62, 63. Natomias najmłodszy w stawce Mateusz Chowaniak nie ukończył biegu.
Hubert Koszyk
Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.
* - pola obowiązkowe