WAŻNE Tjumen bez Pucharu Świata, biegacze zawieszeni. FIS twardy wobec Rosji

W czwartek 22 grudnia Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) przekazał do FIS informację, że otwiera śledztwo w sprawie sześciu narciarzy biegowych ujętych w raporcie o dopingu w Rosji, jaki przed kilkunastoma dniami opublikowała Światowa Agencja Antydopingowa (WADA).

W związku z trwającym w pełni sezonem startowym, na który informacje wynikające z raportu śledczego Richarda McLarena rzucają cień, MKOl upoważnił federację do wszczęcia wewnętrznych ścieżek postępowania. Chodzi o rzekome złamanie procedur antydopingowych i oszustwa na masową skalę, jakich mieli dopuścić się gospodarze igrzysk olimpijskich w Soczi w 2014 roku. Sześciu biegaczy (tych, co dziwne, nie podano do publicznej wiadomości), przeciw którym organizacja wytoczyła postępowanie dyscyplinarne, zostało tymczasowo zawieszonych.

CZYTAJ WIĘCEJ O RAPORCIE MCLARENA >>>

- Informacje zawarte w raporcie McLarena poważnie zaszkodziły uczciwości sportu i jesteśmy zdeterminowani, by zapewnić niezbędne środki umożliwiające ukaranie przestępców. Będziemy ściśle współpracować z Rosjanami i tamtejszym środowiskiem, by je oczyścić i liczymy, że wykażą się na tym polu współpracą – powiedział szef FIS Gian Franco Kasper.

MKOl zapowiedział, iż zajmie się łącznie 28 sportowcami, którzy mogli oszukiwać podczas igrzysk w Soczi. Sprawę skomentował prezydent Rosji Władimir Putin, który zaprzeczył, że było to działanie systemowe. - W tym obszarze transparentność jest absolutnie kluczowa. Niewątpliwie są w całej tej sprawie elementy polityczne. Sport zaś – tak jak kultura – powinien być oczyszczony z wszelkiej polityki. Te dziedziny życia powinny łączyć ludzi, a nie dzielić – cytuje polityka Polska Agencja Prasowa.

„Biegacze i Rosyjska Federacja Narciarska zostali poinformowani o decyzji. FIS nie może na tym etapie udzielić informacji o personaliach, zgodnie z zasadami Światowego Kodeksu Antydopingowego. Tę odpowiedzialność zostawia podejrzanym i ich federacji” – czytamy w komunikacie na stronie FIS. Czy taki krok zostanie podjęty – nie wiadomo, chociaż Rosjanie są zdeterminowani, by oczyścić się lub chociaż zmienić swój wizerunek na arenie międzynarodowej. W międzyczasie zaczęły się pojawiać pierwsze przecieki (jak m.in. tweet powyżej), wedle których zawieszeni mieli zostać: Legkov, Pietuchow, Wylegżanin, Biełow, Szapowałowa oraz Iwanowa.


Jelena Wialbe już przed kilkoma dniami zapowiedziała, że jeśli pomoże to w umożliwieniu Sbornej udziału w igrzyskach w Pjongczang, jest gotowa nawet anulować organizację marcowych finałów Pucharu Świata w Tjumeniu (16-19.03). Tak właśnie się stało, w związku z czym komisja kalendarzowa w trybie pilnym będzie szukała zastępczej lokalizacji.

Mch, źródło: FIS