Ustawa Cookie - Wykorzystujemy cookies w celu poprawnego wyświetlenia strony. Wiemy - można bez nich żyć - tylko po co?

Relacja po drugim (niestety ostatnim) dniu rywalizacji w ramach PŚ w Szklarskiej Porębie

Blogi -> Różne

2014-01-19

Za nami drugi dzień rywalizacji Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie. Szkoda, że był to niestety ostatni dzień zmagań.

 

Dzisiejsze biegi, czyli start wspólny stylem klasycznym to mój ulubiony do oglądania rodzaj rywalizacji w narciarstwie biegowym. Na trasie było dziś biało-czerwono od naszych zawodników, którym chciałbym podziękować za start w zawodach. Cieszy mnie fakt wykorzystania puli krajowej jaka przysługuje organizatorom. Nie powtórzyła się sytuacja sprzed dwóch lat kiedy to w biegu na 15 km podczas Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie startowało tylko dwóch naszych reprezentantów.

 

Z samego rana Polana Jakuszycka pokryta była gęstą mgłą, co nie wróżyło najlepszych warunków do oglądania rywalizacji. Wysoka wilgotność również nie ułatwiała pracy serwismenom. Na szczęście podczas biegu mężczyzn mgła się podniosła i bez przeszkód mogłem się delektować rywalizacją. Bieg odbywał się zgodnie z moimi przewidywaniami to znaczy wszyscy od początku biegli w większej grupie, a słabsi w tym dniu zawodnicy stopniowo nie wytrzymywali tempa czołówki. Walka toczyła się dosłownie bark w bark, o czym boleśnie przekonał się między innymi Jasiek Antolec. Szkoda trochę, że w dzisiejszym biegu zapunktował tylko Maciej Kreczmer. Maćkowi Starędze i Pawłowi Kliszowi uważam, że stosunkowo niewiele zabrakło do uplasowania się w czołowej 30-stce.

 

W biegu Pań zauważyłem już o wiele bardziej zróżnicowany poziom startujących zawodniczek. Grupa dość szybko się rozciągnęła. Od początku Justyna Kowalczyk była moją faworytką i tylko przypadek mógł odebrać jej dzisiejsze zwycięstwo. Pucharowe punkty zdobyły jeszcze Paulina Maciuszek, Kornelia Kubińska i Ewelina Marcisz, i o ile miejsce w top 30 Pauliny i Koli nie jest wielką sensacją, tak punkt powracającej po kontuzji Eweliny może niektórych nieco dziwić. Warto dodać, że Ewelina przez większą część sezonu przygotowawczego leczyła ścięgna i nie mogła normalnie trenować.

 

Po zawodach udało mi się jeszcze wejść na trasę i przebiec kilka okrążeń. Nawet dla próby wybiegłem na maksa pod lotną premię i mając do pokonania 5 takich podbiegów, a tym bardziej całe pięć kółek chyba nie dałbym radę napisać dziś tego artykułu.

 

Pozdrowienia z drogi powrotnej

Radek Koszyk

Komentarze - 6

Fan biegów

Opublikowano: 2014-01-20 00:45:08

Ogromne gratulacje dla Eweliny za bardzo dobry wynik. Mam nadzieję że po tym sezonie zostanie dołączona do kadry Ivana Hudaca. Bo przy jego zdolnościach trenerskich może z niej zrobić dobrą biegaczkę. Gratuluję punktów Paulinie, Korneli i Maćkowi. Także nieźle się dziś zaprezentowali Staręga, Klisz i Romanowicz choć nie zdobyli punktów. Justyna zgodnie z planem wygrywa. Słowa krytyki po tym weekendzie bardzo należą się dla naszych dwóch kadrowiczów Antolca i Gazurka którzy kompletnie nie robią żadnych postępów i przed swoją publicznością wypadli słabiutko.

huk

Opublikowano: 2014-01-20 01:32:44

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t1/1016702_773918639288289_147622128_n.jpg tu masz odpowiedź co do słabszego występu Jaśka Antolca

malina

Opublikowano: 2014-01-20 10:34:53

Ciekawe czy w takim tłumie Tobie tzn.Fan Biegów udało by się przebiec taką trasę bez upadku który przytrafił się Janowi Antolec. Ja czytając Twoje komentarze dostrzegam nutkę zazdrości czyżbyś był byłym zawodnikiem kadry? I zazdrościsz chłopakom i dla tego ich ciągle krytykujesz??? pamiętaj że krytyka jest najlepszą motywacją:)

Fan biegów

Opublikowano: 2014-01-20 15:47:17

Mi chodzi o formę Janka w całym tym sezonie.

deny

Opublikowano: 2014-01-20 16:38:50

Moim zdaniem nie taki zły występ zaliczyły Agnieszka Szymańczak i Marcelina Marcisz. Pierwsza z nich to sprinterka, druga uległa bardzo nieciekawej wywrotce a mimo to, miały za sobą parę zawodniczek i przy odrobinie szczęścia jedna z nich mogła zapunktować(Marcisz)

malina

Opublikowano: 2014-01-21 11:18:45

Forma jest a starty jedne są lepsze a inne gorsze jakby nie było to na tym polega sport! Raz jesteś pierwszy a innym razem ostatni:) Chłopacy tzn. Gazurek, Antolec, Klisz i Staręga ja w was wieżę i trzymam mocno kciuki i wiem że kiedyś będzie głośno o was:):):) POWODZENIA!!!!

Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.

* - pola obowiązkowe



Prawa autorskie © skipol.pl