2014-01-24
O wielkim pechu może mówić Tomas Portyk. Czeski Związek Narciarski donosi, że 17-latek podczas dzisiejszego treningu w Jakuszycach niefortunnie upadł i złamał jeden z palców prawej ręki.
To wyklucza go z udziału w Mistrzostwach Świata Juniorów w Val di Fiemme (27.01-3.02), gdzie byłby jednym z faworytów do medali. Pod znakiem zapytania stoi także jego start w Igrzyskach Olimpijskich w Soczi (7-23.02). Przypomnijmy, że Czech to złoty medalista młodzieżowych IO w Insbrucku (2012) w kombinacji norweskiej.
„Tomas najechał na kamień albo na jakąś nierówność, przewrócił się i całym ciężarem ciała przygniótł swoją prawa rękę. Rezultatem jest złamany palec serdeczny prawej ręki” - relacjonuje Vladimir Smid. Portyk przeszedł dziś operację w szpitalu i zapadła już decyzja, że na pewno nie wystartuje w Val di Fiemme. Niepewny jest również jego start w Soczi.
„Wstępnie mówiło się nawet o pięciu-sześciu tygodniach leczenia. To oznaczałoby koniec nadziei na występ w Soczi. Dlatego lekarze zdecydowali się na specjalne metalowe wzmocnienie. To ma skrócić przerwę tylko do dwóch tygodni” - kontynuuje Smid.
„Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby Tomas wystartował w Soczi. W tym sezonie był jednym z naszych najlepszych zawodników w Pucharze Świata. Bez niego drużyna byłaby znacznie osłabiona. W poniedziałek planujemy wizytę kontrolną i wówczas podejmiemy decyzję dotyczące alternatywnego treningu” - komentuje prezes Radek Cikl.
Konrad Rakowski
Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.
* - pola obowiązkowe