Ustawa Cookie - Wykorzystujemy cookies w celu poprawnego wyświetlenia strony. Wiemy - można bez nich żyć - tylko po co?

PŚ w kombinacji: Najlepszych nie ma, a i tak Niemiec wygrywa piątkowy konkurs w Sapporo [WYNIKI]

Kombinacja norweska -> świat wyniki

2017-02-10

Piątkowa noc w Polsce obfitowała w zmagania kombinatorów w japońskim Sapporo. Mimo nieobecności na starcie najlepszych zawodników, ostatecznie i tak wygrał Niemiec, tym razem Bjoern Kircheisen. Polacy także w Japonii nie startują.

 

Po serii skoków wirtualne podium całkowicie zdominowali gospodarze. Prowadził najmniej znany i najmłodszy, bo niespełna 20-letni Hisaki Nagamine, który na Okurayamie poszybował najdalej – 136 metrów, zyskując widoczną przewagę nad rywalami dzięki dużo słabszym podmuchom pod narty. Za to z bardzo sprzyjających warunków skorzystał Akito Watabe, lądując na drugiej lokacie i 134. metrze ze stratą 27 sekund. Trzeci Taihei Kato tracił już 42 sekundy po skoku na 135. metr.

 

Także na trzeciej lokacie, ex aequo z Kato, z wielkimi możliwościami nie tylko na wskoczenie do czołowej trójki, ale i na czoło stawki znalazł się Bjoern Kircheisen. Niemiec skoczył 132,5 metra przy dobrych warunkach wietrznych.

 

WYNIKI SERII SKOKÓW

 

Trudno powiedzieć, by wyniki biegu na 10 kilometrów, a właściwie zmiany, które nastąpiły w czołówce, były jakimś zaskoczeniem. W pewnym sensie mogłaby dziwić niewielka przewaga Kircheisena nad Watabe, jednak ostatnio Japończyk notuje znacznie lepsze rezultaty biegów niż w przeszłości, stąd strata jedynie 0,7 sekundy jest uzasadniona. Tym samym niemiecka passa w PŚ została podtrzymana, mimo nieobecności najlepszych, którzy już szlifują formę na walkę o medale światowego czempionatu. Większość biegu Niemiec i Japończyk pokonywali dziś razem, decydujące był dopiero ostatni wiraż, na którym to Kircheisen zdecydował się zaatakować, wykorzystując osłabienie młodszego kolegi na końcowych metrach. Tym samym reprezentant naszych zachodnich sąsiadów zanotował 17. triumf w karierze, pierwszy od 2013 rokui zwycięstwa w Ałamatach, kiedy to także w bezpośrednim boju pokonał Watabe.

 

Schemat biegu mimo nieobecności Frenzela i Rydzeka był bardzo podobny do dotychczasowych biegów. Dwóch kombinatorów walczyło o zwycięstwo na czele stawki, a za nimi biegła duża grupa pościgowa. Tyle że jej członkowie tym razem nie rozstrzygnęli walki o najniższy topień podium między sobą, bo w szranki wkroczył 17. po skokach Miko Kokkslien i to on wywalczył miejsce w czołowej trójce, pierwszy raz od 2014 roku.

 

OFICJALNE WYNIKI

KLASYFIKACJA GENERALNA PŚ

 

- Cieszę się, że udało mi się wywalczyć podium przed własną publicznością. Jestem rozczarowany jedynie ostatnim okrążeniem, na którym walczyłem z Bjoernem. Jutro jest kolejny dzień i postaram się dać z siebie wszystko – relacjonował reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni po zawodach.

 

Kolejne zmagania już jutro, czyli w nocy z soboty na niedzielę.

 

KaEn

fot. FIS

Komentarze - 3

Axl

Opublikowano: 2017-02-10 13:06:36

Nawet Barkow pojechał i zgarnął punkty, ech...

ms.

Opublikowano: 2017-02-10 15:23:07

No Niemcy taki prezent zrobili Watabe a on i tak nie wygrał, szkoda. Jeżeli jutro nie wygra Watabe lub ktoś inny np. Kokslien czy Hug choć oni mają małe szanse na zwycięstwo to Niemiecka seria się nie zakończy bo Sapporo to idealne miejsce żeby wygrał ktoś inny niż Niemiec, ale jak widać Kircheisen broni się jak może przed przerwaniem niemieckiej serii. Inna sprawa to bardzo słaba obsada tych zawodów, bardzo słaba ale Polaków oczywiście nie ma, oby chociaż na kontynental pojechali. I taka ciekawostka o której już pisałem na stronie o skokach, dzisiejszy triumfator serii skoków Hisaki Nagamine po odjęciu punktów za belkę zająłby 18 miejsce w kawlifikacjach do konursu skoków narciarskich. Watabe byłby 24 także chyba Nagamine przejdzie do skoków po tym sezonie no chyba że jak Klimow "kocha" kombinację ale nawet on po pewnym czasie zmienił dyscyplinę i na pewno nie żałuje. Cieszy mnie postawa eurosportu, fajnie że pokazali retransmisję z zawodów, fakt że była trochę skrócona i ciężko było się w tym połapać bo ciągle robili przerwy ale dobre i to, bo dwa lata temu chyba w ogóle nie pokazali pś z sapporo. Oby jutro nie wygrał Niemiec bo to już jest i śmieszne i straszne że mamy taką dominację tego kraju w kombinacji.

Axl

Opublikowano: 2017-02-10 15:26:01

PZN wysłał jednak wszystkich najlepszych na kontynentalny do Eisenerz (Cieślar, Słowiok, Twardosz i Marusarz). Cieślar i Twardosz nawet przyzwoicie na treningach i PCR, Słowiok średnio, Marusarz tragicznie.

Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.

* - pola obowiązkowe



Prawa autorskie © skipol.pl