2016-05-22
Dwukrotna mistrzyni Polski seniorek z 2015 roku zmienia dyscyplinę. Dominika Bielecka nie skorzysta w miejsca w młodzieżowej kadrze PZN.
Chociaż nazwisko utalentowanej 22-latki widnieje na liście kadrowiczów Urszuli Migdał i ta jest już zdrowa, Dominika Bielecka w sezonie 2016/17 nie będzie uprawiać biegów narciarskich. Po latach treningu narciarskiego jej plecy w zawodach dociąży karabin. Narciarka pojawiła się na zgrupowaniu kadry biathlonistów, które do 21 maja trwało w Cetniewie.
- Na zmianę zdecydowałam się niedawno. Szczerze mówiąc, do końca nie wiedziałam, czy pojadę na to zgrupowanie. Trener Sikora wspominał mi o biathlonie już w zeszłym roku, jednak dopiero teraz zdecydowałam się spróbować – tłumaczy Skipolowi jedna z najbardziej utalentowanych zawodniczek młodego pokolenia. Medalista olimpijski z Turynu na łamach biathlon.pl przyznał, że Bielecka pasowała do biathlonu zarówno pod względem biegowym, jak i charakteru.
Sikora: Obserwowałem Dominikę od kilku lat, dobrze znam się z jej trenerem Krzysztofem Skorupą. Namówiłem ją na parę treningów strzeleckich. Na początku podchodziła do tego sceptycznie, ale po trzech-czterech treningach zaszczepiła się biathlonem. Jest to bardzo wartościowa zawodniczka. Mam nadzieję, że moje przewidywania wobec niej się sprawdzą i będzie to strzał w dziesiątkę.
Narciarka najpierw trenowała nad Bałtykiem, a teraz – do 30 maja – będzie przebywała w Bydgoszczy. - Jak dotąd strzelałam bez zmęczenia. Dopiero teraz zaczynamy zgrupowanie w Bydgoszczy, gdzie będę miała możliwość połączenia biegu ze strzelaniem. Jestem dołączona na zgrupowania kadry, ponieważ trenerzy chcą ocenić mój potencjał oraz postępy, jakie mogę poczynić w strzelaniu – mówi skromnie mistrzyni Polski w biegowym sprincie z 2015 roku, zarzekając się, że jeszcze nie wie czy jej decyzja jest definitywna. - Nie chcę do końca rezygnować z biegów, jednak startowanie w biegach i biathlonie jednocześnie graniczy z cudem. W tym roku chcę spróbować swoich sił z karabinem – zapowiada.
Jak to możliwe, że Polski Związek Narciarski powołał Bielecką do swojej kadry? Jak tłumaczy sama zainteresowana, związek nie wiedział o niczym dlatego, że swojej przyszłości do końca nie znała nawet ona. - Nie wiedziałam, czy będę mogła w ogóle uprawiać sport. Nie wiedziałam, czy po przebytej chorobie dostanę zdolność – wyjaśnia. Tak czy inaczej rozwój wydarzeń oznacza, że w „młodzieżówce” zwolniło się jedno miejsce. Zostanie puste, PZN uzupełni je inną kobietą, a może właśnie otworzyły się drzwi dla Andrzeja Pradziada?
Michał Chmielewski
inf. własna/biathlon.pl
Karkonosz
Opublikowano: 2016-05-23 10:20:56
Ktora to juz osoba ktora z biegow w ostatnim czasie przeszla do biathlonu. Widac jaki jest postep pomiedzy tymi dyscyplinami .moze kiedys pzn sie obudzi.
Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.
* - pola obowiązkowe