2016-05-25
Decyzją zarządu PZN Justyna Pradziad (UKS Regle Kościelisko) będzie do kolejnej zimy przygotowywać się z młodzieżową kadrą Adama Kwaka i Urszuli Migdał. - W miejsce kobiety wchodzi kobieta – komentuje szef komisji ds. biegów w PZN Grzegorz Staręga. Ale to niejedyna niespodzianka napływająca z PZN.
W związku z decyzją Dominiki Bieleckiej o przygotowaniach do sezonu biathlonowego jedno miejsce w kadrze młodzieżowej Polskiego Związku Narciarskiego zostało zwolnione. Zebrany we wtorek zarząd organizacji postanowił, że szansę pracy z Urszulą Migdał dostanie pominięta w pierwszym rozdaniu Justyna Pradziad z UKS Regle Kościelisko. Urodzona w lipcu 1997 roku narciarka za swój największy dotychczasowy sukces może uznać 6. pozycję w biegu na 5 km klasykiem w rozgrywanym w Szczyrbskim Plesie Slavic Cup. Zawodniczka reprezentowała też Polskę na Europejskim Festiwalu Młodzieży w Liechtensteinie, gdzie wystąpiła w czterech konkurencjach, zajmując indywidualnie najwyżej 51. pozycję.
W rozmowie z autorami bloga Wywiady24 nowa kadrowiczka podkreślała, że jej największym marzeniem jest zdobycie medalu mistrzostw świata i udział w igrzyskach olimpijskich. Reprezentowanie kraju to jej zdaniem największy zaszczyt. - Przyszła kiedyś taka myśl, żeby rzucić biegi. Bo w sporcie nie zawsze jest pięknie i kolorowo. (...) Ale wtedy są osoby,które Ci to szybko wybiją z głowy: rodzina, trener, przyjaciele. Za to im bardzo serdecznie dziękuję - mówi. Powołanie do kadry z pewnością będzie dla niej wielką motywacją.
Jak podkreśla szef komisji ds. biegów narciarskich przy Polskim Związku Narciarskim Grzegorz Staręga, taka decyzja zarządu jest zrozumiała. - Gdyby wypadł ktoś z panów, zamiast Dominiki, to miejsce z pewnością zająłby Andrzej. Ale tutaj było rozsądne, że zmiana nastąpiła w ramach jednej płci - mówi ojciec lidera polskiej kadry seniorów. - Trzeba się cieszyć, że Dominika zostanie w sporcie. A że postanowiła wybrała bliższą sobie dyscyplinę? Szkoda, ale nie mieliśmy wpływu na jej wybór. Związek dał jej carte blanche, miała też naszą pomoc przy problemach ze zdrowiem. Trzeba życzyć powodzenia – skomentował decyzję mistrzyni Polski w sprincie z 2015 roku dyrektor ds. sportowych w PZN Marek Siderek.
Wtorkowy zarząd PZN podjął też inną związaną z decyzję. Wbrew wszelkim przewidywaniom na trening z kadrą zdecydowała się też przebywająca od kilku miesięcy w Stanach Zjednoczonych Paulina Maciuszek. - Prezes jest z nią w kontakcie. Nie wiem dokładnie jak będzie wyglądała jej praca, tzn. czy Paulina przyjedzie do Polski, czy będzie trenowała wg planu w miejscu zamieszkania. To wszystko wkrótce się wyjaśni - zakończył Siderek.
Michał Chmielewski
kibic
Opublikowano: 2016-05-25 19:54:22
ile kasy dostaje PZN z budżetu naszego kochanego kraju? jakie są inne wpływy? Macie możliwość to opublikować?
redakcja
Opublikowano: 2016-05-26 10:21:09
o ile wpływy z budżetu na pewno nie są objęte tajemnicą, to umowy sponsorskie związku itd. już tak.
Ania
Opublikowano: 2016-05-26 15:29:32
PZN otrzymał z Ministerstwa w sumie kwotę 7.640.000 zł. Po odliczeniu kosztów własnych (ponad 900.000zł) najwięcej dostały... biegi narciarskie! Team Justyny Kowalczyk – otrzymał kwotę 1.445.860 zł. Skoki narciarskie kadra A dostała 1.348.900zł, a kadra narodowa MIX w biegach narciarskich niewiele mniej – 1.312.870 zł. Kwotę 852.100zł dostała kadra narodowa B w skokach narciarskich. Polemizowałabym z tezą, że kwoty otrzymywane przez PZN na mocy umów sponsorskich są objęte tajemnicą. Taką tajemnicą mogą być objęte najwyżej prywatne umowy sponsorskie zawodników.
Legolas
Opublikowano: 2016-05-25 20:12:34
A Katarzyna Stokfisz ? Przecież to ten sam poziom !!!
prezes
Opublikowano: 2016-05-31 17:48:17
Pewnie tak, ale niestety z Tomaszowa, a to dla decydentów jest bardzo niewygodne
Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.
* - pola obowiązkowe