MŚJ: biegi ze startu wspólnego klasykiem juniorek. Wygrywa Karlsson, Iza Marcisz piata! [WYNIKI]
Biegi narciarskie świat -> Artykuły
2019-01-24
Trzecia konkurencja Mistrzostw Świata juniorek w Lahti to bieg na dystansie 15km ze startu wspólnego. Bieg wygrała Szwedka Frida Karlsson w czasie 40:45,3 minuty. Świetne piąte miejsce zajęła nasza zawodniczka Iza Marcisz.
Dzisiejsze zmagania na Mistrzostwach Świata Juniorów to biegi klasykiem że startu wspólnego. Wśród 70 osobowej grupy nasza reprezentantka Izabela Marcisz z SS Prządki Ski zajęła piąte miejsce tracąc do zwyciężczyni 1:54,8 minuty. Jest to kolejny jej tak dobry bieg na tych mistrzostwach, co daje szanse na dalsze sukcesy. W biegu mogliśmy obserwować jeszcze kilka naszych zawodniczek m. in. Weronikę Kaletę na 19. miejscu ze stratą +3:12.8, która wykonała jak narazie ogrom dobrej pracy, co pokazuje ze startu na start; Magdalenę Kobielusz sklasyfikowaną na 41. pozycji (+5:21.0) i Elizę Rucką która niestety biegu nie ukończyła.
Srebrny medal zdobyła Norweżka Marie Helene Fosseholm (strata 52,1 min), brąz dla Anity Korva z Finlandii. Czwarta lokata dla Amerykanki Kendall Kramer.
W sobotę czekają nas wielkie umocje, gdyż dziewczyny pobiegną w sztafecie 4x3,3 km. Trzymajmy mocno kciuki za nasze reprezentantki.
Monika Ferenc
Komentarze - 19
soad
Opublikowano: 2019-01-24 10:08:36
Piąta na piętnaście i czwarta na pięć!!! Piętnaście kilometrów pierwszy raz w życiu!!!!!!! Co na to "polska szkoła trenerska"? Takowa nie istnieje!!!!!!!!! Są Aleksander Wierietielny i Justyna Kowalczyk. I jeszcze jedno - 19 miejsce Weroniki Kalety to wg mnie sukces tej zawodniczki wyciągniętej z niebytu.
Nick
Opublikowano: 2019-01-24 10:43:03
Jedno wielkie WOW!!!!! Iza pierwszy raz w życiu biegnie na 15km i osiąga tak świetny rezultat. Jestem w szoku. Dziewczyna jest bardzo utalentowana, a z pomocą tak świetnych trenerów może osiągać jeszcze większe sukcesy. Jeszcze większym zaskoczeniem 19.miejsce Weroniki Kalety. Niesamowite jaki progres wykonała ta dziewczyna. Przed tym sezonem była mało znana i raczej wszyscy uważali że nic z niej nie będzie. Ale trafiła w dobre ręce i jakie wyniki zaczęła osiagać. Nawet Kowalczyk mówiła że Kaleta wykonała ogromny postęp, bo na początku pracy wyglądało to słabo. Jestem pewien że gdyby kadrę A prowadził Cempa lub inny polski trener to Marcisz co najwyżej byłaby w 30, a Weronika w 60. Szkoda że Eliza nie ukończyła biegu, bo po cichu liczyłem na dobre miejsce. Magda przyzwoity występ. Nich się dziewczyna rozwija.
wow
Opublikowano: 2019-01-24 10:43:35
Piękny wynik. Nareszcie u dziewcząt cos ruszylo do przodu a pierwsze selektywne zgrupowanie bylo dopiero w maju. Jest nadzieja na przyszłość takze i u tych które teraz bez formy. Kazdy organizm jest inny i stad te roznice. Dodatkowo rocznik 2000 ma chyba maturę w tym roku. Tylko nie wiem kto ja zdaje. To tez przeszkadza. Czekamy kiedy cos ruszy u chłopców.
soad wyluzuj
Opublikowano: 2019-01-24 11:13:15
ale że A.Bubula ma Ci się tłumaczyć jakim trenerem Weroniki była :)) Wyluzuj człowieku. Żaden klub nie dysponuje kasą, aby swoje najlepsze zawodniczki od kwietnia na śniegu trzymać, aby im kupić najlepsze narty, mieć najlepszych smarowaczy itp. itd. Gratulacje dla dziewczyn ale jeśli robisz analizę polskiej szkoły trenerskiej to zapytaj się co się dzieje z Elizą Rucką? Zawodniczką, która rok temu była w czołówce Alpen Cup. Mnóstwo dziewczyn ma potencjał, część z nich przepadnie, część - ta, która ma to szczęście trafiła na Trenera Wierietielnego ale i na brak zapór finansowych. I zagrało. I z tego trzeba się cieszyć a nie wpadać w chore bałwochwalcze tony. Jak w ramach tego co piszesz oceniasz wyniki Agaty Warło na MŚ U23?
wow
Opublikowano: 2019-01-24 12:18:31
Kto ma 100% zawodników w tym samym czasie w formie? Zresztą nie wiem w czym sie Agata specjalizuje. Będziemy oceniać po sezonie. W kadrze kobiet problemu nie ma bo jest ich kilka i zawsze mogą startowac te co w formie a reszta do formy dochodzić. Martwmy sue o kadrę mężczyzn a raczej jej brak.
soad
Opublikowano: 2019-01-24 13:50:11
Najpierw wyniki tak jak u Justyny a potem bariery padają. Są sponsorzy. Dlaczego ludzie są w stanie zaufać Trenerowi i Trenerce? Bo im ufają i wierzą w ich pracę, wykształcenie i doświadczenie. Wyniki są także zasługą trenerówklubowych b o nik nie nauczy tak biegać jak biega Monika czy Iza w 9 miesięcy. Tu największy talent nie da rady.
Mietowy
Opublikowano: 2019-01-24 11:15:21
Brawo Iza , Gratulacje !!!!!
PROŚBA
Opublikowano: 2019-01-24 17:40:57
WIELKA SERDECZNA PROSBA do PANA TRENERA WIERETELNEGO Proszę pomóc biegom męskim a szczegolnie juniorom .Kolejny rok kolejna grupa mlodych chetnych do pracy chlopcow jest marnowana.Moze Pan jest w stanie przekonać Pana Prezesa Tajnera że współpraca z trenerem Januszem Krężelokiem to tylko strata kolejnych zawodników a jest ich z roku na rok coraz mniej. Za chwilę może się stać tak że zostanie trener a zawodników zabraknie.
odpowiedź na prośbę
Opublikowano: 2019-01-25 05:53:53
Pan Wierietielny i Justyna Kowalczyk mają gdzieś co się dzieje w innych grupach bo szczególnie ona nie sięga poza czubek własnego nosa i jej to woda na młyn, że innym tak nie idzie. Może w końcu pora to zauważyć. W Polsce nigdy nie było drużyny biegaczy, zawsze była Justyna i reszta. Teraz jest grupa Justyny i reszta. Przecież oni nawet z plebsem na Mistrzostwach nie mieszkają razem, jak inne drużyny. A tu jakieś prośby nie wiadomo o co. Nikt inny w Polsce nie powinien w miarę dobrze biegać bo wtedy Justyna nie będzie mogła skupiać całej uwagi na swoich działaniach. Ona ma stać na piedestale. I koniec. Kropka. Gratulacje dla dziewczyn. A chłopaki niech oleja ten chory hejt jeśli wiedzą że solidnie pracowali zgodnie z tym, co mówił ich trener.
odpowiedz
Opublikowano: 2019-01-25 09:48:08
Co chłopaki mają olać?swoją robotę ? a to dobre.Wynika ztego że ta robota była głupia,nieodpowiednia do ich wieku,rozwoju,do wcześniejszego treningu itp.Wyszła cała arogancja trenera.!!
do...
Opublikowano: 2019-01-25 10:46:15
chłopaki mają olać ten hejt co się tu na nich sączy; że się nie nadają i są do niczego
wow
Opublikowano: 2019-01-25 10:13:27
Najwyzsza pora zatrudnić sztab z zagranicy by sztabowcy nie wciagali zawodników do swoich prywatnych wojenek jak tu czytamy. Tym chłopakom mozna tylko współczuć. Zreszta o ile komentarze skasowane nie będą dowiedzą sie ze krytyka nie była pod ich adresem. Zreszta ich rodziny chyba to czytaly.
w końcu się odniosę do tego
Opublikowano: 2019-01-25 14:18:59
Myślę, że osobą tocząca jakieś "urojone" wojenki to jest wyłącznie niestety Pani Justyna chociażby min.zachęcając swoje dziewczyny w Szczyrbskim Plesie do startu słowami, żeby pokazały wszystkim która kadra górą. Nikt nie ma w to wątpliwości, że dziewczyny z teamu Kowalczyk są lepsze, nikt temu nie zaprzecza a wręcz każdy normalny człowiek cieszy się z sukcesów tych dziewczyn bo je zna, kojarzy od lat i kibicuje ich rozwojowi. Asystent trenera z rozwojem emocjonalnym na poziomie liceum, który energię chyba chłonie z tych wojenek, złośliwych komentarzy na temat kadr męskich i jak ziemia wody potrzebuje składania hołdów i uwielbienia, przez w życiu nie mających na nogach nart, wielbicieli, wprowadza najwięcej zamętu w tym, aby te różne kadry NIGDY w życiu nie były jedna polską drużyną. żeby było wzajemne wsparcie nie tylko zawodników, ale też trenerów. Myślę, że każdy z trenerów kadr męskich, czy to juniorskiej, czy seniorskiej z chęcią skorzystałby choć czasami z wiedzy Trenera Wierietielnego, bo każdy darzy go ogromnym szacunkiem. Ale brak normalnych stosunków skutkuje tym, że wszystko właśnie wygląda, jak wygląda :(
wow
Opublikowano: 2019-01-25 19:08:25
Widac ze układ sie ogral. Mężczyźni i juniorzy potrzebują złapać oddech pod skrzydłami najlepszych trenerów zagranicznych. Sa tego warci. My nie mamy innych zawodników pora dać szanse na dobre wyniki tym co sa. Widac ze PZN ma worki kasy skoro wozi skoczkow do Japonii biznesklasami. Pora by czesc tych pieniędzy przelać na biegi.
Jaro
Opublikowano: 2019-01-25 15:33:09
Hejtujesz ty, tylko ty, dobrą pracę Kowalczyk i trenera Wierietielnego , a zwłaszcza Kowalczyk. Jak myślisz, czy 70-ciokilkuletni staruszek podjąłby się pracy z juniorkami , gdyby nie Kowalczyk, która dla niego zrezygnowała z kilku i bardziej dochodowych i bardziej prestiżowych nie tylko w Polsce , ale i za granicą ofert. Doświadczenie trenera oraz pracowitość i zapał Kowalczyk to dobry prognostyk na przyszłość, ale na jak długo?
W końcu się odniosę do tego
Opublikowano: 2019-01-25 17:44:56
Nie, szanuję ogromnie pracę trenera Wierietielnego i widzę, jak ogromny progres dziewczyny zrobiły pod jego opieką. I to bardzo cieszy i napawa nadzieją na dalsze lata. Nie hejtuje nikogo bo nie mam takich zapedow. Wyraziłem tylko swoją opinię, że tak infantylnym zachowaniem jakie prezentuje Pani Kowalczyk tylko prowadzi do podziału tych, co mogliby coś osiągnąć wspólnie czerpiąc choć odrobinę z przogromnej wiedzy i doświadczenia trenera. Myślisz że M.Haratyk i D.Bury to lenie? To, jak to tu ktoś poniżej napisał zabawowe towarzystwo? Że juniorzy to lenie? Nie-to po prostu pechowcy, których olał PZN. Ale to nie znaczy, ze z powodu pecha ktokolwiek ma prawo z nich kpic lub co gorsza wątpić w ich potencjał- A takie wpisy widuję w mediach społecznościowych. Szkoda mi, że środowisko biegowe jest tak podzielone począwszy od tych, co przez autorytet powinni je scalac. To moje przemyślenia i tyle.
Jaro
Opublikowano: 2019-01-25 19:56:43
Rozumiem ze jesteś osobiście zaangażowany w prześladowanie Kowalczyk { Jesteś zawodniczka która nie weszła do kadry Kowalczyk? Trenerem , który pracował z którąś z dziewczyn i nie wykazał sie sukcesami?W każdym razie kimś aktualnie związanym z biegami i to zawodowo]Kims, komu w blogim nieróbstwie Kowalczyk przeszkadza. Kimś pełnym nienawiści, bo ubliżanie Kowalczyk za to ,że odwala robotę jest aktem przemocy emocjonalnej cytuję " asystent trenera z rozwojem emocjonalnym na poziomie liceum " i parę innych] , z która my tak podobno walczymy- skipol mam nadzieje też.Sądząc po latach 20 pracy z tymi samymi ludzmi , można powiedzieć, że Kowalczyk jest uosobieniem kompromisu i wykazuje się niezwykłą umiejętnością pracy w grupie. A tak na zakończenie pozwoliłem sobie wypisać sukcesy dziewczyn Justyny z MŚ juniorów 2018: sprint-Izabela Marcisz-30, Eliza Rucka - 45, Monika Skinder- zdyskwalifikowana; 5 km- Eliza Rucka- 51, Izabela Marcisz-53, Monika Skinder -60 ;10 km- Eliza Rucka-30, Izabela Marcisz-zdyskwalifikowana. 9 miesięcy pracy i są sukcesy, a śmiesznym jest twoje twierdzenie ,że Kowalczyk nie pozwala Wierietielnemu pracowac z innymi trenerami, gdyż nawet po stwierdzeniu Jaśkowiec w wywiadzie śmiem sądzić ,że jest osobą niezwykle niezależną , dwulicowość wyczuje na kilometr i nawet Justynie nie ulega. Mój post nie zawierał także żadnej krytyki biegaczy- Kłania się czytanie ze zrozumieniem.A zachęcanie zawodniczek do rywalizacji z innymi przez nawolywanie- pokażcie im . że jesteście lepsi ,kazdy prawdziwy sportowiec uważa za tradycyjną formę słownego dopingu
sat
Opublikowano: 2019-01-25 16:12:02
Nie dziwię się, że nie mieszkają razem. Jednak odzielenie się od zachowań rekreacyjno-towarzyskich jest istotne w osiągnięciu wyników. A uprzedzając: miałem okazję widzieć na żywo jak i ile pracują poszczególne grupy
arbr
Opublikowano: 2019-01-25 17:30:05
Widziałeś jak pracują juniorzy? I czy się opieprzaja czy robią to, co trener im każe? Bo ja nie znam się na sporcie wyczynowym ale wychodzę z założenia, że zawodnik ma wykonywać to, co zadał lub zalecił mi trener. Nie ma z tym dyskutować. I jeśli ma coś robić 2h to oznacza to 2h, nie 4 i nie 1,5. Ja widziałem juniorów w górach orlickich na jakimś obozie i widziałem pracę, skupienie i koncentrację. Nie towarzystwo rekreacyjno-zabawowe. Widziałem też kolezenstwo i radość. Ale to chyba nie jest zakazane:)
Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.
* - pola obowiązkowe
