Ustawa Cookie - Wykorzystujemy cookies w celu poprawnego wyświetlenia strony. Wiemy - można bez nich żyć - tylko po co?

Skaithlon w Lillehammer: Nokaut Johaug, Kowalczyk bez punktów

Biegi narciarskie świat -> Wyniki

2015-12-05

Justyna Kowalczyk biegu łączonego w norweskim Lilehammer nie może zaliczyć do udanych. Polka przybiegła na metę dopiero na 32. miejscu, tracąc ponad cztery minuty do zdecydowanej triumfatorki – Therese Johaug. Po zaciętym finiszu druga na podium była Heidi Weng, a trzecia Charlotte Kalla.

 

Wielkie trio: Johaug, Weng i Kalla odskoczyły od reszty stawki już na początku dystansu. Przez długi czas dwie Norweżki i Szwedka biegły razem, ale w końcu Therese przypuściła atak i oderwała się od swoich koleżanek. Filigranowa narciarka z każdym metrem powiększała przewagę nad rywalkami, a na mecie nad drugą Weng miała prawie półtorej minuty przewagi. Było już więcej, ale Norweżka w końcówce zwolniła, choć wcześniej biegła najmocniej, jak potrafiła.


Ostatecznie druga na mecie zameldowała się Heidi Weng, która na finiszu musiała stoczyć bój ze Szwedką Kallą. Reprezentantka kraju Fiordów długo miała znaczącą przewagę nad Charlotte, ale Szwedka lepiej czuje się w technice dowolnej i dogoniła młodszą koleżankę. Jednak ta nie spoczęła na laurach i na finiszowych metrach wygrała z bardziej doświadczoną Kallą.

 

Justyna Kowalczyk na początku biegu biegła w czołówce – plasowała się na 4. miejscu. Jednak potem nastąpił kryzys polskiej biegaczki i z każdym pomiarem czasu było coraz wolniej. Nawet biegnąc techniką klasyczną Justyna była klasyfikowana pod koniec drugiej dziesiątki, a po zmianie nart wypadła z „30", która jest nagradzana punktami do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

 

Trudno określić, co było powodem tak słabej dyspozycji Polki. Może nie bez znaczenia był fakt, że w niedzielę Kowalczyk startuje we włoskiej La Sgambedzie (skrócony maraton narciarski na dystansie 25 kilometrów). Ostatecznie Polska zajęła w Norwegii 32. pozycję, ze stratą czterech minut i dwudziestu sekund do Johaug.

 

- Biegło mi się dziś świetnie. Skiathlon to jedna z moich ulubionych konkurencji. Dodatkowo biegłam na doskonale mi znanych trasach w Lillehammer, przy własnej publiczności – mówiła na mecie maksymalnie uśmiechnięta Johaug. – Nie ukrywam, że jestem w bardzo dobrej formie. Nie oglądałam się dziś na rywalki. Skupiałam się tylko na tempie i technice, dlatego prawie do samej mety nie zwalniała. Teraz sztafeta i kilka spokojniejszych dni przed startem w Davos.

 

WYNIKI SKIATHLONU W LILLEHAMMER

 

KLASYFIKACJA GENERALNA PŚ PO DZISIEJSZYCH ZAWODACH

 

Karolina Snowarska, huc

 

fot. FIS

 

Komentarze - 0

Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.

* - pola obowiązkowe



Prawa autorskie © skipol.pl