Ustawa Cookie - Wykorzystujemy cookies w celu poprawnego wyświetlenia strony. Wiemy - można bez nich żyć - tylko po co?

Manninen wraca do kombinacji!

Kombinacja norweska -> Artykuły

2016-08-16

- Wszystko ruszyło wiosną. Teraz chcę wrócić na dobre – mówi Hannu Manninen i aktywuje swój FIS code. Czy to oznacza, że ma chrapkę na fińskie mistrzostwa świata?

 

Trzydzieści osiem lat na karku, a na półce z trofeami komplet medali olimpijskich, sześć medali mistrzostw świata (w tym trzy złote), cztery duże i trzy małe Kryształowe Kule, a – to jeszcze z początków sportowej drogi – trzy złota MŚJ. I kiedy wydawało się, że gdy w 2011 roku powiedział „dość”, to już tak na poważnie, ten rok później w kwietniu wystąpił jeszcze w mistrzostwach kraju. A cztery lata później zawodnik Ounasvaaran Hiihtoseura zrobił to ponownie. Był czwarty, co stało się fundamentem do podjęcia ostatecznej decyzji o powrocie na śnieg.

 

- Wszystko ruszyło w Taivalkoski. Po zawodach pomyślałem, że mógłbym startować częściej. Aktywowałem więc mój FIS code i wypełniłem wszystkie niezbędne formalności, by w przyszłym sezonie wrócić do rywalizacji – mówi supergwiazda światowego dwuboju. Chociaż marzy o Pucharze Świata, zdaje sobie sprawę, że nie wszystko będzie po staremu.

 

Manninen: Minęło pięć lat, odkąd odszedłem ze sportu. Przez ten czas byłem w domu, dbałem o rodzinę i zacząłem pracę jako pilot. Nie chciałbym stracić czy zaniedbywać tych obowiązków. Będę trenował „pomiędzy” nimi i tylko wtedy brał udział w zawodach, kiedy nie będę potrzebny gdzieś indziej. Nie mam wielkich oczekiwań, sprawdzę, na jaki poziom jestem w ten sposób w stanie wskoczyć.

 

 

Chociaż niewidziany na nartach, 38-latek ma za sobą trzy sezony jako triathlonista. Tego lata ukończył jedno z najbardziej morderczych wyzwań sportowych – rywalizację Ironman. Bazę więc ma wyborną. Trzeba ją tylko uzupełnić o technikę potrzebną w kombinacji norweskiej. - Więcej nart jesienią, do tego szybkość, siła i... wspinaczka na skocznię narciarską – wylicza.

 

A co z mistrzostwami świata?

 

- Nie chcę stawiać sobie nie wiadomo jakich celów. Ale oczywiście, mam w głowie obrazy, że jestem reprezentantem Finlandii na mistrzostwach świata, przed własną publicznością. Ale jak powiedziałem, nie robię sobie wielkich nadziei. Muszę trenować najlepiej jak potrafię i wtedy się wszystko okaże. Byłoby wspaniale – podsumował Manninen. Co ważne, trener Finów Petter Kukkonen wyraził chęć współpracy. Jeśli poziom będzie satysfakcjonujący, zaprasza też do kadry. - Zbudowaliśmy pracę wokół młodzieży i mamy wszystko dobrze poukładane. Ale oczywiście Hannu jest u nas mile widziany, zapewnimy mu dobre warunki. Taki zawodnik w zespole to ogromna wartość – ocenił szkoleniowiec.

 

Przypomnijmy, że oprócz weterana skoczni narciarskich Janne Ahonena, który na emeryturze wytrzymywał (dwukrotnie) krótko, o mistrzostwach świata zaczął też niedawno marzyć inny wybitny narciarz Suomi – Toni Nieminen. Ten, w przeciwieństwie do Manninena, występowi na Salpausselce podporządkował większość swojego czasu. Czy w lutym 2017 czeka nas dawnych wspomnień czar?

 

Michał Chmielewski

źródło: Suomen Hiihtoliitto/inf. własna

 

Komentarze - 2

ms.

Opublikowano: 2016-08-17 10:06:11

Dziwne że o tym napisaliście bo ostatno nic o kombinacji nie piszecie, a przecież wiele informacji jest na stronie fisu, np. o kontuzji pommera i greiderera( złamanie obojczyka), o zawodach alpen cup kobiet czy o tym że philipp mauersberger zakończył karierę no ale cóż, dobrze że strona fisu dobrze działa i nie trzeba szukać informacji na wielu zagranicznych stronach bo skipol niestety jako źródło informacji o kombinacji niestety już nie istnieje, nie informujecie nawet o przygotowaniach polskiej kadry do sezonu, ale naszczęscie to jest na stronie pznu. Szkoda że stara kadra skipola się wysypała, bo kiedyś to była naprawdę dobra strona z wieloma informacjami, taka jak kombinacjanorweskadbv. Co do samej decyzji manninena to mam nadzieję że osiągnie jakiś sukces, może punkty pś, chciałbym żeby w sprincie drużynowym z herolą zdobyli medal ale wątpie by to się udało, kilka lat minęło od zakończenia kariery przez fina a on też nie zamierza wszystkiego stawiać na kombinację, raczej jest to próba powrotu która może okazać się niewypałem, niemniej życzę powodzenia.

Kuba Cieślar

Opublikowano: 2016-08-17 10:09:39

No niestety, brakuje nam ludzi od kombinacji.

Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.

* - pola obowiązkowe



Prawa autorskie © skipol.pl