2016-11-19
Choć sezon w sportach zimowych oficjalnie rozpocznie się dopiero w przyszłym tygodniu, już w ten weekend na starcie krajowych mistrzostw w Rovaniemi stawili się nie tylko reprezentanci ze Skandynawii, ale i członkowie ekip ze środkowej Europy, którzy ostatnie szlify zaliczają właśnie w Laponii. W konkursie rozegranym w Rovaniemi zwyciężył ostatecznie Philipp Orter, a spośród trzech biało-czerwonych najlepiej spisał się Paweł Słowiok, zajmując 8. lokatę.
Po serii skoków nic nie zwiastowało sukcesu Philippa Ortera, bowiem Austriak zajmował dopiero 14. miejsce, skacząc jedynie 88,5 metra i tracąc 56 sekund do prowadzącego wówczas Tomasa Portyka. Czech lądował 6 metrów dalej, wyprzedzając drugiego po zmaganiach na skoczni Eero Hirvonena (94 metry) i Ilkkę Herolę (91 metrów).
Polacy w serii skoków wypadli naprawdę zadowalająco. Najwyżej zarówno na półmetku, jak i ostatecznie był Paweł Słowiok. Zawodnik AZS AWF Katowice poszybował 90,5 metra i na 10 kilometrach odrabiał 48 sekund dzielących go od lidera. Sześć lokat niżej plasował się Adam Cieślar z rezultatem wynoszącym 87,5 metra, a 27. był Paweł Twardosz po próbie liczącej 84,5 metra.
Co ciekawe, Paweł Słowiok na skoczni tylko nieznacznie przegrał z doświadczonym Miroslavem Dvorakiem.
WYNIKI SERII SKOKÓW W ROVANIEMI
Bieg, który według wielu urasta w ostatnich latach do tej istotniejszej części dwuboju, pokazał, że faktycznie potrafi dokonać sporych roszad na czele stawki. Tym razem po triumf sięgnął Austriak Philipp Orter, awansując aż o 13 lokat i notując 2. czas biegu w całej stawce. Prowadzenie objął na 3. okrążeniu, wyprzedzając prowadzącą koalicję gospodarzy. Do końca nie mógł być jednak pewny zwycięstwa, bowiem zaledwie 0,3 sekundy za nim na metę wbiegł Fin Eero Hirvonen. Podium uzupełnił Illka Herola, który podobnie jak jego olega z kadry utrzymał pozycję wywalczoną już na półmetku, jednak biegł poszedł mu zdecydowanie słabiej (26. czas w stawce 34 zawodników). Prowadzącego po skokach Tomasa Portyka czekała gorzka porażka, bowiem spadł na 6. miejsce, tracąc do zwycięzcy 34,8 sekundy. Tym samym jego taktyka polegająca na pozwoleniu innym przewodzić stawce, zachowując siły na końcowe fragmenty biegu, stanowczo się nie sprawdziła.
Spośród biało-czerwonych najlepszy okazał się Paweł Słowiok, który zdaje się powoli pokonywać problemy nękające go na skoczni w minionym sezonie. Podopieczny Wantuloka zanotował PIĄTY czas biegu w gronie startujących, co pozwoliło mu na widoczny awans na 8. lokatę z i tak bardzo dobrej, 10. zajmowanej po skokach. Do zwycięzcy brakowało Polakowi 41,6 sekundy. Wprawdzie w jego ślady nie poszedł Adam Cieślar, który „tylko” utrzymał 16. miejsce, uzyskując 17. czas na trasie 10 kilometrów, ale i tak można uznać ten rezultat za dobry prognostyk przed Pucharem Świata. Istebnianin jednak do pierwszego miejsca stracił już ponad 2 minuty i 20 sekund. Najsłabiej, acz i tak przyzwoicie, zważywszy na młody wiek, wypadł Paweł Twardosz, który przesunął się z 27. na 25. miejsce.
Warto nadmienić, że oficjalnym mistrzem Finlandii został Eetu Hirvonen ze względu na to, że tytuł ten nie może trafić do dwuboisty z zagranicy.
KaEn
źródło: FIS
fot. FIS
ms.
Opublikowano: 2016-11-20 11:40:44
A moich artykułów jak nie było tak nie ma, mam nadzieję że dzisiaj wszystkie się pojawią. No cóż wyniki raczej optymizmem nie napawają, o ile Twardosz nie miał szans na dobry wynik, niestety dużo odstaje od czeskich juniorów, ale Cieślar wypadł słabo zarówno na skoczni jak i w biegu. Jedynie Słowiok zanotował dobry wynik, ciekawe czy równie dobrze skoczy w Kuusamo, jeśli tak ma szanse na punkty. Ciekawe w jakiej formie jest Kupczak, po kontuzji pewnie będzie biegał bardzo słabo ale ciekawe jak będzie skakał. Orter mimo słabego skoku pokzał klasę w biegu. Dobry start Finów ale to pewnie dlatego że byli u siebie. Zawiedli czesi na czele z Portykiem i Dvorakiem ale on jest po kontuzji. Bardzo dobry start Andreasa Ilvesa, robi duże postępy w przeciwieństwie do Tiirmy który ostatnio ciągle ląduje na buli.
Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.
* - pola obowiązkowe