2016-12-25 16:50:00
Na pierwsze zawody zapisał się dopiero w 2007 roku, ale dziewięć lat wystarczyło, by w narciarstwie został legendą. Jedną z jedenastu takich na świecie. - Ja się z nikim nie ścigam, liczy się przede wszystkim przeżywanie – mówi Andrzej Guziński, Global Worldloppet Skier.
2016-11-30 16:51:45
- Nie jesteśmy psem ogrodnika, który mówi, że to jego i nie pozwala wejść. Tu chodzi o interes społeczny – mówi przed rozprawą ws. wydzielenia całorocznego dojazdu do Kopalni „Stanisław” Leszek Kosiorowski, członek zarządu stowarzyszenia Bieg Piastów.
2015-11-05 19:09:14
Do 40. edycji Biegu Piastów zostało coraz mniej czasu. Komandor wydarzenia Dariusz Serafin w rozmowie ze Skipolem opowiada m.in. o kontaktach ze Ski Classics, reorganizacji kalendarza i saunach, których na Polanie Jakuszyckiej na pewno nikt nie zbuduje.
2015-03-16 15:00:00
Najwyżej sklasyfikowany Polak w zakończonych w ubiegły weekend Mistrzostwach Europy w maratonach narciarskich szybko wrócił do domu. - Chętnie bym jeszcze miesiąc tam został – mówi Jacek Staroń w rozmowie ze Skipolem.
2015-03-10 08:57:13
- Za rok minie 40 lat, odkąd biegam w Jakuszycach. Uczczę to dobrym wynikiem – zapowiada Walter Judka, jedyny na świecie uczestnik wszystkich Biegów Piastów. W 39. edycji postanowił po raz pierwszy sprawdzić się na krótszym dystansie.
2013-12-04 12:42:00
Prezentujemy wywiad z pomysłodawcą i głównym organizatorem Biegu Popradzkiego Marianem Doboszem.
Jak się czujesz jako ojciec najmłodszego dziecka w świecie amatorskich biegów narciarskich czyli Biegu Popradzkiego?
Bardzo dobrze. Na początku "raczkowaliśmy", ale teraz okrzepliśmy i trzymamy sie dobrze na nogach i robimy postępy.
Skąd pomysł na bieg właśnie u was i skąd taki sukces na samym początku? W ubiegłym sezonie pozostawiliście za sobą takie marki jak Bieg Lotników czy Bieg Hetmański.
Zdecydowała moja przeszłość biegowa. Zacząłem spacerować i biegać po trasach biegowych na Obidzy wraz z moim synem i córką, którzy kiedyś też biegali w UKS Ryter i pokazałem im trasy gdzie dawniej biegano. Następnie porozmawiałem z burmistrzami p. Edwardem Bogaczykiem, Tomaszem Kmiecikiem i przewodniczącym rady p .Adamem Musialskim, których "zaraziłem" tym biegiem. Zaproponowałem, że wszystko opracuję logistycznie i organizacyjnie i przedstawię budżet by sprostać aktualnym wymaganiom jakie obowiązują. Wyrazili na to zgodę po zawodach i byli bardzo zadowoleni z tej imprezy pod względem sportowym i organizacyjnym. Otrzymałem od nich wszelką pomoc i poparcie. Zaproponowałem by zaprosić Józefa Łuszczka na dzień przed zawodami i zrobiłem "mini konferencję" prasową, raczej spotkanie, do którego się odpowiednio przygotowałem (historia i filmy z jego największych osiągnięć), które były pokazane uczestnikom spotkania. Był także oficjalnym starterem biegu. Promocja, dobra organizacja, klimat i atmosfera sportowa, znajomość zawodników oraz tzw. "czucie imprezy" (jako były zawodnik) - to też ma ogromne znaczenie.
UKS Ryter Rytro o którym wspomniałeś to "spadkobierca" LKS Poprad Rytro, potęgi w biegach narciarskich z lat 70-tych?
Tak UKS Ryter prowadzony przez Krystynę i Czesława Łękawskich to spadkobierca po LKS Poprad Rytro, klubie o którym było głośno w latach 70 i 80 tych w narciarstwie biegowym. Przypomnijmy, że kiedyś ten klub grał w IV lidze piłkarskiej w którym występowałem jako kapitan drużyny i grałem z Markiem Tokarczykiem przez kilka lat (byłym i aktualnie bardzo dobrym biegaczem narciarskim).
Wracamy do Biegu Popradzkiego. Za Tobą dwie edycje - planujesz czymś zaskoczyć uczestników w tym sezonie?
Być może zaproponujemy inne rozwiązania z naszą pętlą biegową (6 km) i poprowadzimy ją trochę inaczej, czyli wykorzystamy nowe mostki, które znajdują się na stronie słowackiej, czyli bieg transgraniczny.
Czy Słowacy włączą się w organizację?
Raczej nie. Ich udział ogranicza się do udziału w zawodach, ale bardzo często można ich spotkać na naszej stronie, gdyż robią sobie kilkukilometrowe wycieczki z Litmanowej na Obidzę i z powrotem.
Wracając do trasy biegu, latem wspólnie ją oglądaliśmy, potencjał ma na "małopolskie Jakuszyce" - czy zostanie w jakiś sposób rozbudowana? Marzy Ci się ośrodek biegowy z prawdziwego zdarzenia?
Jak najbardziej. W planach na przyszłość jest koncepcja budowy kolejki szynowej na gaz z Piwnicznej przez Kosarzyska do Szczawnicy oraz do Słowaków. Chciałbym by dojazd był korzystniejszy dla zawodników, bo śnieg nie ma sie co martwić. Wysokość jest odpowiednia, ponad 935 m.n.p.m. i mikroklimat sprzyja temu, że śnieg utrzymuje się do kwietnia.
Sam nawiązałeś do pięty achillesowej biegu – dojazd. Nadal planujecie dowozić zawodników na start jeepami?
Tak, nie mamy innego wyjścia. Zresztą podobnie postępują na Biegu Magurki by zawodnikom zapewnić podstawowe minimum. To jest na dzisiaj standard, bo kto przyjedzie na bieg na który trzeba najpierw sie zmęczyć by później startować.
W tym sezonie BP jest jednocześnie Mistrzostwami Polski Amatorów. Możesz wyjaśnić na czym to będzie polegać?
Otrzymaliśmy propozycję organizacji tych mistrzostw za to, że mieliśmy udane dwie poprzednie edycje. Zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na nas spoczywa, ale ze swej strony zrobię wszystko by mistrzostwa były udane.
Odejdźmy na chwilę od BP. Czy oprócz biegu inwestujecie w młodzież biegająca na nartach?
Myślałem by stworzyć na tym terenie kolejny klub narciarstwa biegowego, ale jak wiesz w tych stronach dzieci zawsze wychowywano na nartach zjazdowych (była tam stacja narciarska znana w latach 70tych) i trzeba by przełamać pewne nawyki i przyzwyczajenia, ale kto wie? Na dzień dzisiejszy jestem zaabsorbowany wieloma innymi sprawami (praca w samorządzie Rytro), szkoła w Kosarzyskach.
Organizujesz imprezy sportowe także latem. Rodzina to wytrzymuje?
Czasem mi to jest trudno pogodzić, ale mam wspaniałą żonę i rodzinę bliższą i dalszą, która mnie wspiera i pomaga mi.
Od tego pytania powinienem zacząć. Komandor czy dyrektor biegu, a może łączysz te funkcje?
Nie ma znaczenia jak to nazwiemy. Najważniejsze by to ktoś odpowiednio kierował - może być nawet kierownik choć to nieciekawie brzmi w porównaniu z innymi. Tak się po prostu przyjęło i jest. Kiedyś trzeba się będzie podzielić się funkcjami, bo ja odpowiadam za wszystko m.in. spikerka w trakcie trwania i zakończenia zawodów, trasy i oznakowanie. Po prostu czuwanie nad wszystkim bo uczę się sam i innych.
Możemy ci wypożyczyć z redakcji skipol-a profesjonalnego spikera! Współpracujesz bliżej z organizatorami innych biegów, czy traktujesz je jako konkurencję?
Nie dziękuję, ale wiem, że pracują u Was profesjonaliści i to widać na stronie.
Dzięki, a co ze współpracą z innymi biegami?
Współpracuje jak najbardziej. Mieliśmy wspólne spotkanie i omawialiśmy różne sprawy organizacyjne i regulaminowe. Jesteśmy w kontakcie i porozumiewamy się.
Ze wszystkimi?
Z większością z innymi może będzie sie okazja spotkać na biegu jak wystartuję.
Przed nami kolejne zawody Pucharu Świata z całą grupą naszych zawodników na starcie. Zaryzykujesz jakieś typy?
To jest niewiadoma jak zawodnicy wejdą w sezon, czy forma ma przyjść stopniowo czy szykują dwa szczyty. Tradycyjnie mocni będą Skandynawowie - Norwegowie i Szwedzi. Justyna wejdzie chyba z niskiego pułapu, zresztą tradycyjnie jak co roku.
A reszta naszej kadry?
Liczę, że pozostałe zawodniczki zanotują kolejny progres i będą mieć coraz mocniejszą sztafetę. Kornelia lub Paulina może wejdą w trzydziestkę na 10 km.
Czyli na chłopaków nie liczysz?
Myślę, że Maciek Staręga zrobi kilka niespodzianek na plus i wejdzie do 25-tki w sprincie w kolejnych zawodach, ale wszystko zależy też od obsady. Po przygotowaniach wszyscy są optymistami - sztab szkoleniowy i zawodnicy. Ja im kibicuję, oby było jak najlepiej, bo wynik podnosi i promuję biegi narciarskie a o to nam chodzi.
Organizujesz Bieg Popradzki, a w jakich biegach masz zamiar wystartować osobiście?
Zobaczymy jak czas pozwoli. Może Bieg Podhalański. Chciałbym pojechać do Magurki koło Wilkowic, bo tam nie byłem, a warunki organizacji zawodów maja podobne. W tym sezonie nie jestem dobrze przygotowany, więc trzeba trochę potrenować rekreacyjnie i może na koniec tradycyjnie Bieg Piastów na 50 km (kilka lat temu byłem w 200 i żółty numer).
A jakieś biegi za granicą?
Raczej tym sezonie nie ze względów czasowych i organizacyjnych, choć myślałem o Tartu Maraton w Estonii, bo tam nie byłem i w Norwegi Bikebeiner, ale to przyszłość, bo Marcialonga, Wazy, Skaddi, Loopet, Izerka zaliczone.
Gratulacje. Teraz proszę o krótkie zaproszenie dla ludzi, którzy jeszcze u Ciebie nie startowali.
Zapraszam na Bieg Popradzki do Piwnicznej Zdroju na trasy biegowe na Obidzy. Myślę, że zobaczycie trasy na których mogą biegać zawodnicy i amatorzy. Zapewniamy miłą i sportową atmosferę. Do zobaczenia i pozdrawiam wszystkich
Tradycją ostatnio staje się na skipol-u jedno pytanie zadane przez przesłuchiwanego. Spróbujesz?
Czego według Was brakuje naszym biegom narciarskim by się mogły rozwijać na dzień dzisiejszy?
Pytanie rzeka. Biegi amatorskie rozwijają się wspaniale, zawodowe niestety nie. W biegach narciarskich jako dyscyplinie brakuje systemu! Czy taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje?
Tak, ale rzeczywiście biegi zawodowe. to obszerny temat na dyskusję. Życzę redakcji skipol-a ciekawych newsów i dobrych wiadomości sportowych. Pozdrawiam Cię osobiście i całą redakcję. Powodzenia!
/KaCe/