Ustawa Cookie - Wykorzystujemy cookies w celu poprawnego wyświetlenia strony. Wiemy - można bez nich żyć - tylko po co?

PK w kombinacji: Japońskie zwycięstwo na zakończenie weekendu w Klingenthal, Polacy tłem [WYNIKI]

Kombinacja norweska -> świat wyniki

2016-12-18

Ponownie biało-czerwoni byli tylko tłem rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym w Klingenthal. Żaden z biało-czerwonych nie zdołał powalczyć z rywalami o punkty. Najlepiej wypadł Paweł Twardosz. Zwyciężył Go Yamamoto.

 

Wygląda na to, że póki co nie mamy co liczyć na punkty kombinatorów w Pucharze Kontynentalnym. Tak jak wczoraj i przedwczoraj najlepszy wśród biało-czerwonych był Paweł Twardosz, ale 43. rezultat to i tak nie to, czego byśmy oczekiwali. Taki ostateczny wynik dał skok na 114. metr, który plasował Polaka na wysokiej, 19. lokacie, oraz bardzo słaby, 49. rezultat biegu. Trzy lokaty niżej znalazł się Michał Gut-Chowaniec, u którego również winę za rezultat w 5. dziesiątce ponosił bieg, bowiem reprezentant LKS Poroniec Poronin na półmetku był 25., skacząc 113 metrów. Na 52. pozycji w gronie 53 startujących znalazł się Wojciech Marusarz, który po skokach był 59., ponieważ poszybował jedynie 89,5 metra. Ostatni z zawodników Tomasza Pochwały – Paweł Chyc – nie wystartował w ogóle w biegu na 10 kilometrów; po pierwszej części zmagań plasował się na 58. miejscu ze stratą 5,5 minuty do liderującego wówczas Floriana Dagna z Austrii.

 

Najlepszy w niedzielę był Japończyk Go Yamamoto, który wygrał z przewagą 6 sekund nad Florianem Dagnem. Podium uzupełnił Norweg Ure Sindre Soetvik.

 

WYNIKI SERII SKOKÓW

OFICJALNE WYNIKI

 

Fot. dzięki uprzejmości SkokiPolska - Julia Piątkowska

KaEn

 

Komentarze - 1

Sakuraj

Opublikowano: 2016-12-19 01:58:32

Przyznam, po cichu liczyłem na choćby punkt naszego zawodnika, mając na uwadzę poprawny skok i miejsce w 30 po pierwszej części dwuboju. Rzeczywistośc jednak szybko te oczekiwania zweryfikowała, nasi na trasie kiepściutko. Niewykorzystana szansa z biegiem na 5km, gdy na duże punkty załapał się choćby fatalny biegacz Borisov z Rosji może odbić się na braku Polaków na liście punktujących do końca sezonu, o ile oczywiście Cieślar, Słowiok czy Kupczak w ramach szukania formy nie zawitają przed MŚ na PK do Eisenerz bądż Planicy( zakładając, że zawody się odbędą, bo patrząc na pogodę we wszystkich alpejskich miejscowościach mam obawy co do tego). Dziwi mnie też, że pozakadrowicz Marusarz ma najlepsze czasy biegu, może to zasługa wieku, a może czegoś innego? Moje przypuszczenia się sprawdziły, debiutanckie punkty po poprawnym biegu zagarnął 17 latek z Ukrainy, dosyć utalentowany jak na tamten kraj, czyli Dmytro Mazurchuk. Oby dalej się rozwijał i już niedługo zawitał wraz z Pasicznykiem na PŚ. W weekend punktował także Koreańczyk Park, który nie radził sobie na skoczni w trakcie początkowych zawodów PŚ, tutaj jednak raz zajął 30 miejsce, minimalnie lepiej biegając i zakładając, że będzie on dalej poprawiać swoje osiągi, to może u siebie w Korei na Igrzyskach wystąpi i zajmie miejsce w TOP40. Następny PK w przyszłym roku na HS 94 w Hoeydalsmo, ciekawe czy Polacy tam zawitają ;) MŚ Juniorów mogą okazać się za wysokim celem, zważywszy że zawodnicy którzy tam startują wygrywają już pojedyńcze PŚ (Riiber) czy PK (Pfordte)

Aby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale dopiero po akceptacji.

* - pola obowiązkowe



Prawa autorskie © skipol.pl